Dzi jest pitek, 19 kwietnia 2024 roku
Imieniny obchodzi: Adolf, Tymon, Wodzimierz, Konrad, Leon, Leonia, Tytus

AKTUALNOCI

PRACA    OGŁOSZENIA    

REKLAMA

Koniec tegorocznej edycji Małego Festiwalu
Dodano: 2012-09-06 15:56:30

W ostatnim dniu Małego Festiwalu Filmowego Integracja Ty i Ja uczniowie szkół ponadgimnazjalnych mieli okazję poznać problemy niepełnosprawności. Pogadanka przeprowadzona przez Panią Małgorzatę Kubiak-Horniatko miała dwie odsłony. Jedną z nich było opowiadanie o tym, jak wygląda życie niepełnosprawnych i życie z niepełnosprawnymi. Jaką drogę przechodzą od urodzenia do później starości. Druga odsłona polegała na wyświetleniu trzech filmów, które były niejako wizualizacją słów prowadzącej. Na ekranie mogliśmy zobaczyć najwcześniejszy etap pomocy niepełnosprawnym w Specjalnym Ośrodku Opiekuńczo-Wychowawczym im. Jana Brzechwy w Szczecinku. Młodzież mogła poznać najmłodszych wychowanków i zobaczyć jak spędzają czas. Kolejny film dotyczył podopiecznych Warsztatów Terapii Zajęciowej w Szczecinku. Są to już ludzie pełnoletni, ale nadal potrzebujący wsparcia. Pokazano na jakie pracownie uczęszczają i jak wyglądał jeden tydzień z ich życia. Trzecia produkcja zaprezentowała Dom Pomocy Społecznej z Bornego Sulinowa. Jego mieszkańcy opowiadali w filmie przede wszystkim o tym, jak dobrze jest im w ich „domu” i z olbrzymią energią mówili o atrakcjach jakie mają na miejscu. Jedna z uczennic trzeciej klasy technikum z Zespołu Szkół nr 1 w Szczecinku po prelekcji stwierdziła: „że trzeba pomagać takim ludziom, bo oni nie są niczemu winni, że spotkał ich taki a nie inny los. O takich ludzi trzeba się troszczyć, a nie jeszcze skreślać.” Takie słowa ze strony młodego człowieka są budujące, ale ważne by to nie były tylko słowa.

Z końcem Festiwalu przychodzi czas na podsumowanie tych trzech dni. Najodpowiedniejszą osobą do tego jest oczywiście Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie – Małgorzata Kubiak-Horniatko. „W tamtym roku daliśmy się jeszcze zwodzić Koszalinowi, że nam pomogą. W tym roku wiedzieliśmy już, że możemy liczyć tylko sami na siebie. Dostaliśmy dosłownie kilka plakatów na cały powiat i to było wszystko. Ale najważniejsze, że publiczność dopisała. Wczoraj nie było wolnego miejsca w kinie. To była zdecydowanie lepsza frekwencja niż w zeszłym roku. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Było bardzo dużo ciepłych słów, które są bardzo potrzebne, szczególnie osobom, które są bardzo mocno zaangażowane w ten Festiwal, a przecież pracownicy PCPR, oprócz Festiwalu muszą jeszcze pracować i na co dzień obsługiwać klientów. Wszystko to, co się prezentuje na scenie jest przygotowywane po godzinach pracy. Jednak do pomocy nie trzeba nikogo namawiać. Kierownicy ośrodków, które w partnerstwie organizowały z nami ten Festiwal, również bardzo chętnie współpracowały. Już po jednym spotkaniu wiedzieliśmy kto i co robi, prezentuje i jak to ma wyglądać. Rozumiemy się bez słów. Także ogromne podziękowania dla tych jednostek, zawsze możemy na nich liczyć, to jest bardzo ważne. Sami zrobilibyśmy pewnie niewiele. Natomiast, kiedy jest grupa zapaleńców, którzy lubią to co robią i tak naprawdę bawią się swoją pracą, mają to szczęście, że pracują zajmując się tym, co sprawia im satysfakcję to można zrobić bardzo wiele.”

W planach organizatorów Małego Festiwalu Filmowego jest zrobienie powiatowej imprezy integracyjnej, która scali wszystkie jednostki zajmujące się pomaganiem osobom niepełnosprawnym. I można przypuścić, że plany zostaną zrealizowane, bo przy takich ludziach chętnych do pracy i pomocy niejedno przedsięwzięcie da się zrealizować

.

Magdalena Uszyło

REKLAMA

Przeczytaj take: