Dzi jest czwartek, 25 kwietnia 2024 roku
Imieniny obchodzi: Marek, Jarosaw

AKTUALNOCI

PRACA    OGŁOSZENIA    

REKLAMA

Odpowiedź lewicy na temat edukacji i podatków
Dodano: 2012-11-13 21:34:57

Dziś (13.11) odbyła się konferencja prasowa szczecineckich działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jej tematem był projekt Starostwa związany z łączeniem szkół w naszym mieście oraz wczorajsza sesja Rady Miasta i przegłosowane na niej uchwały związane z podniesieniem podatków. Nikogo nie zdziwi to, że konferencja miała charakter krytyczny wobec działań władz miasta, ponieważ SLD jest przeciwne temu co się dzieje w Szczecinku.

Przewodniczący lokalnych struktur Sojuszu Grzegorz Poczobut rozpoczął od tematu szkolnictwa stwierdzając, że nie jest to restrukturyzacja tylko likwidacja szkół. Małgorzata Kłosowicz nauczycielka z Zespołu Szkół nr 2 dodała również, że „żeby połączyć dwie szkoły trzeba jedną zlikwidować, bo tak mówi prawo więc trzeba używać takich słów jakie powinny być użyte, żeby nie wprowadzać opinii publicznej w błąd”. Pani Kłosowicz uważa, że słowo ”restrukturyzacja” jest załagodzeniem sytuacji i jest po prostu nie nazywaniem rzeczy po imieniu.

SLD zwraca też uwagę na to, że już wcześniej wiadomo było, że idzie niż demograficzny i zadaje pytanie czy Starostwo wcześniej podjęło jakieś kroki ku temu, aby sobie z tą sytuacją poradzić i się do niej przygotować. Czy Powiat w pełni wykorzystuje dostępne środki unijne, o które można się ubiegać? Ich zdaniem nie. „Starostwo nie zrobiło tego co powinno było zrobić, a są to nasi włodarze. Oni reprezentują, czy przynajmniej powinni reprezentować nasze interesy. Teraz jest niż, ale za dwa lata w szkołach podstawowych będzie wyż demograficzny. Czy istnieje jakaś korelacja, myślenie strategiczne, perspektywiczne między dyrektorami szkół ponadgimnazjalnych, gimnazjalnych i podstawowych? Czy każdy rządzi w swojej wąskiej działce i na tym poprzestaje? Bo jeżeli takie jest działanie ”liderów edukacji” to nie są to liderzy, których my chcielibyśmy utrzymać i nie są to liderzy, którzy się znają na zarządzaniu edukacją” - dodała Pani Kłosowicz.

Poruszono również kwestię bardzo istotną, mianowicie zwolnienia nauczycieli. Prawdopodobnie są zamierzenia likwidacji 50 etatów. „Nigdy nie będzie zgody struktur powiatowych SLD na tego typu działania. Przy tak dużej stopie bezrobocia jaką mamy w powiecie, kolejne zwolnienia w tym przypadku są nie do przyjęcia. My mamy świadomość, że jest pewna trudność z uwagi na ten niż demograficzny. Niemniej nie zwalnia to z obowiązku władz powiatowych żeby szukać innych rozwiązań, żeby to zatrudnienie utrzymać” - mówił Pan Poczobut.

Andrzej Bratkowski przypomniał o tym, że już kiedyś łączono dwie szkoły, a tak naprawdę jedna została zlikwidowana. Chodzi tu o połączenie Liceum Medycznego z Technikum Mechanicznym, gdzie stratny był tzw. Medyk, a ostatecznie z powrotem tworzone są w Szczecinku kierunki o profilu medycznym, czy pielęgniarskim. „To jest po prostu perspektywiczny błąd. To wszystko oznacza de facto likwidację. Mogę się założyć, że tak będzie” - mówił.

Kiedy zapytaliśmy rozmówców o to, co oni jako lewica chcą zaproponować, jaki oni mają pomysł na wyjście z sytuacji - nie usłyszeliśmy jednoznacznej odpowiedzi. Głównie ze względu na to, jak tłumaczono, że SLD nie jest w ekipie rządzącej więc nie będzie podpowiadać włodarzom co mają robić. Wracano też do kwestii tego, że trzeba było myśleć wcześniej i się przygotować do niżu i, że może warto by działać tak jak w Niemczech, gdzie to państwo zatrudnia nauczycieli, a samorząd zajmuje się utrzymaniem szkół. Generalnie planem SLD jest uratowanie szkolnictwa poprzez reformacje, unowocześnienie, dostosowanie do nowoczesnych potrzeb i zlikwidowanie tego, co stanowi największy problem, czyli gimnazjum.

Drugi temat omówiony na konferencji, dotykający większej grupy mieszkańców, zarówno miasta jak i regionu to poniedziałkowe obrady RM. Tu również SLD podeszło bardzo nieprzychylnie do podjętych decyzji. „Podawane podczas sesji argumenty, że dzięki podatkom mamy takie piękne miasto, białą flotę, Mysią Wyspę, że jeżeli tych podatków nie będziemy podnosić to tych wszystkich wspaniałych rzeczy nie będzie jest dla mnie argumentem śmiesznym i cynicznym. My nie mówimy żeby podatki znieść, my tylko mówimy, że ten wzrost podatków, a zwłaszcza podatków od nieruchomości, od prowadzonej działalności gospodarczej, jest w naszej ocenie podatkiem, który mówiąc kolokwialnie będzie zarzynał kurę, która znosi złote jaja.” - skomentował Grzegorz Poczobut.

Wg SLD podwyżki odbiją się na wszystkich prowadzących działalność gospodarczą. Na małych i średnich przedsiębiorstwach, które już dzisiaj sygnalizują, że ich sytuacja finansowa nie jest najlepsza. Przyniesie to skutek odwrotny do zamierzonego, a dodatkowo na podwyżkach mieszkaniowych ucierpią emeryci i renciści.

Magdalena Uszyło

REKLAMA

Przeczytaj take: