Dzi jest pitek, 29 marca 2024 roku
Imieniny obchodzi: Wiktoryn, Wiktoryna, Helmut, Eustachy, Zenon

MOIM ZDANIEM - Danuta Ziętara

PRACA    OGŁOSZENIA    

REKLAMA

MOIM ZDANIEM - Danuta Ziętara:
Świat się zmienia!

Zabiegani,zatroskani ludzie często nie dostrzegają jak się zmienia nasze życie i cały świat.Postęp nauki i techniki usprawnia życie, przyśpiesza wszelkie działania i daje efekty w wytwarzaniu dóbr.

Jako babcia i emerytka często wracam do wspomnień z dzieciństwa. Nie było wtedy komputerów,internetu ani telewizorów a moja babcia nawet nie umiała czytać,ale pięknie opowiadała bajki, które pamiętam do dziś.

Wiemy co znaczy słowo bajka,ale każda bajka kończy się morałem,który pamiętamy i który czegoś dobrego nas uczy. W tym miejscu przypomnę dawna bajkę o spotkaniu żebraka z bogatym kupcem.

Powozem jechał bogaty kupiec,spotkał żebraka,który prosił go wsparcie. Kupiec wyjął sakiewkę i dał mu złotąmonetę. Wówczas żebrak zaczął płakać i prosić o więcej. Użalał się,że ma chorą żonę i gromadkę głodnych dzieci. Kupiec użalił się i chociaż jechał po towar i pieniądze były mu potrzebne,dołożył żebrakowi jeszcze dwie złote monety. Wtedy żebrak go pobił,zabrał sakiewkę z pieniędzmi , powóz i odjechał-zostawiając na poboczu drogi pobitego, nieprzytomnego kupca.

Następnego dnia przejeżdżający podróżni pomogli dobremu kupcowi wrócić do domu. Po pewnym czasie odnaleziono konie i porzucony powóz. Żebraka długo szukano ale bez skutku. Kupiec wybaczył zło jakie go spotkało, ale już nigdy sam nie wyruszał w długą podróż i nie chętnie wspomagał biednych. Pamiętał,że mimo wsparcia został pobity i okradziony.

Pamiętam,że będąc dzieckiem przeżywałam krzywdę jaka poniósł dobry człowiek obdarowując żebraka, który okazał się nie godziwym złodziejem, ale dobry człowiek krzywdę WYBACZYŁ i nie trwał w złości.

Może dzisiajwarto opowiadać wnukom mądre bajki.Ale teraz babcie kupują gry komputerowe a nasze maluchy uczą się jak być lepszym w wyścigach samochodowych, jak sprytnie wspomagać szkaradne potwory walczące dzidami lub strzelające z broni palnej.

Nasze wnuki to lubią - wolą takie gry, niż dawne bajki. A ja często zastanawiam się, dlaczego nie wymyślimy takiej gry komputerowej z morałem podobnym do dawnych bajek. Może ten świat byłby wtedy nie tylko mądrzejszy o wynalazki techniczne ale kształtowałby charaktery naszych wnuków i prawnuków.

Oczywiście, myślę jak zdziwaczała babcia - emerytka ale widzę i czuję, że nasze młode pokolenie ma mało wiedzy i przykładów świadczących o patriotyzmie, więzi rodzinnej,

przyjaźni i uczciwości.

Dawniej uczyłam się tych cech i zalet z bajek, które moja babcia umiała i chciała opowiadać gdyż nie umiała czytać.

Tak szybko zmienia się świat, aby na lepsze.

Danuta Ziętara

REKLAMA