MOIM ZDANIEM - Ewelina Wieczorek:
Pamiętaj, że zawsze masz wybór!
Bardzo często słyszę od moich klientów i znajomych, że my ludzie mamy niewielki wpływ na to, czy w przyszłości na coś zachorujemy, czy nie. Mało tego, słyszę też, że my ludzie mamy mały wpływ na to, jak wyglądamy! Nie mamy wpływu na swoje sylwetki, bo żywność jest (cytuję): „zatruta, chemiczna, przetworzona, tłusta i słodka, a to utrudnia posiadanie szczupłej sylwetki”.
Nie będę moralizować ani się wymądrzać, Powiem tylko, że ci, którzy tak mówią, są w wielkim błędzie.
Według modelu Lalonda, człowiek aż w 50% ma wpływ na swoje zdrowie poprzez styl życia. Drugie 50% to wpływ środowiska, medycyny i genetyki. 50% to bardzo dużo i nie można o tym zapomnieć.
I co Ty możesz zrobić, aby ustrzec się przed chorobami, schorzeniami, złym samopoczuciem, brakiem energii i nadwagą?
Bardzo dużo!
Oto, co możesz konkretnie zrobić, aby ustrzec się przed chorobami i nadwagą, wpłynąć pozytywnie na środowisko naturalne i zmniejszyć ilość cierpienia na świecie:
- możesz prowadzić prosty styl życia. Możesz mniej konsumować, mniej kupować - nie nabywać produktów zanieczyszczających środowisko naturalne
-
możesz przechowywać w domu tylko wartościowe produkty spożywcze, a pozbyć się niezdrowego, toksycznego pożywienia
- możesz być wzorem dla innych, jak należy się odżywiać
- jeżeli ktoś z Twojej rodziny lub przyjaciół przechodzi na zdrowy styl życia, możesz wspierać go w jego decyzjach, a nie go pogrążać przynosząc mu kaloryczne, obciążające organizm potrawy
- możesz wytłumaczyć swoim dzieciom, dlaczego odżywiacie się tak, a nie inaczej. Możesz zaangażować je w przygotowywanie posiłków
- możesz zaprosić znajomych na zdrowy posiłek lub zorganizować przyjęcie np. z daniami wegetariańskimi albo ekologicznymi, próbując jednocześnie zainteresować innych zdrowym żywieniem. Na obiad wcale nie musi być „tradycyjny” tłusty rosół i schabowy
- możesz starać się kupować żywność ekologiczną, a nawet poprosić personel sklepu, w którym robisz zakupy, aby wprowadzili taką żywność.
Oczywiście żywność taka jest droższa od tradycyjnej, ale prawda jest taka, że możesz zjeść mniej, ale bardziej zdrowo, lepiej jakościowo. Wyjdzie prawdopodobnie na to samo.
- możesz nie kupować żywności reklamowanej. Większość reklamowanych produktów spożywczych to żywność niezdrowa. I nie jest to wcale stereotyp, tylko wszystko na to wskazuje
- możesz być przeciwna GMO i brać udział w akcjach przeciw tego typu praktykom, np. podpisywać petycje, które są dostępne w Internecie
- możesz wyeliminować lub zmniejszyć ilość wypijanego alkoholu, rzucić palenie, ograniczyć spożywanie kawy, napojów gazowanych, rafinowanego cukru; oduczyć się słodzenia herbaty czy kawy
- o ile to tylko możliwe, możesz chodzić do pracy pieszo, jeździć rowerem, bądź korzystać z transportu publicznego, zamiast uruchamiać kolejne auto generujące dodatkowe spaliny do środowiska (osobiście znam osoby, które do swoich znajomych, mieszkających 1 km od nich, zawsze jadą autem… czy to przypadkiem nie oznaka snobizmu? A może to zwykłe lenistwo?)
- możesz spędzać czas wędrując po lesie obserwując przyrodę, zamiast snuć się bez celu po sklepach w wielkich galeriach handlowych (mnie osobiście niemal zawsze już po około 45 minutach przebywania w takich miejscach, zaczyna boleć głowa. Czuję się dodatkowo strasznie zmęczona, co na ogół rzadko mi się zdarza na co dzień. Nie wiem skąd to wynika, bo nie cierpię na agorafobię :-))
- jeżeli masz możliwość, możesz zamieszkać na wsi wśród pól, łąk, lasów lub kupić sobie działkę i spędzać tam dni wolne, święta czy urlopy. Z miast uczyniono miejsca, które nie nadają się do życia. Ludzie mieszkający wśród natury są niewątpliwie bogatsi o wiele doznań
- możesz więcej się ruszać na świeżym powietrzu, zamiast siedzieć przed telewizorem, który wcale nie przyczynia się do Twojego rozwoju osobistego, duchowego…
- jeśli masz ogródek, możesz zasadzić drzewa i krzewy owocowe
- możesz być przeciwnikiem konsumpcjonizmu, gdyż ten stale rodzi nowe pragnienia. Ciągle czegoś chcesz, a to powoduje, że odbierasz sobie spokój, radość spędzania czasu z przyjaciółmi i rodziną. Kupując dany produkt chcesz upodobnić się do wykreowanych przez media ideałów. I stąd oszałamiające zyski firm kosmetycznych, farmaceutycznych, chirurgii plastycznej. Do tego dochodzi wzrost zachorowań na choroby psychiczne, tj. anoreksja czy bulimia
-
z konsumpcyjnym trybem życia wiąże się kupowanie na kredyt. Możesz nie zaciągać długów. Kupując na kredyt płacisz kilka czy nawet kilkanaście razy więcej niż warta jest dana rzecz. Jesteś wówczas niewolnicą banków.
Wcale nie musisz mieć tego, co sąsiedzi czy znajomi. A jeśli sądzisz, że musisz, to jest to znak, że dzieje się w Twoim życiu coś niedobrego i warto jak najszybciej odzyskać utracony spokój, który być może towarzyszył Ci dawniej (mój dobry znajomy twierdzi, że osoby, które robią to, co inni albo kupują sobie coraz to nowsze modne gadżety, leczą w ten sposób swoje kompleksy. No cóż, może jest w tym trochę prawdy…)
- gdy idziesz do sklepu, możesz wziąć ze sobą torbę lnianą, wielorazowego użytku lub koszyk z wikliny zamiast kupować degradujące środowisko torebki foliowe
- możesz czytać dużo wartościowych książek, a nie poradników o tym, jak schudnąć 5 kilo w tydzień czy jak podobać się mężczyznom (Ty sam sobie powinieneś się przede wszystkim podobać i o tym poczytaj)
- możesz pozbyć się zbędnych rzeczy, które niepotrzebnie zagracają Twoje życie
- możesz segregować śmieci
- możesz kupować kosmetyki i środki czyszczące nie testowane na zwierzętach oraz przyjazne dla środowiska (jest ich na rynku coraz więcej i nie wszystkie są tak drogie, jak się powszechnie sądzi. Napiszę o tym wkrótce osobny artykuł)
- możesz zrezygnować z aerozoli, rozpylania sztucznych zapachów w mieszkaniu. W tym celu wystarczy podgrzewacz i kilka kropli naturalnego olejku eterycznego o wybranym przez siebie zapachu
- możesz zrezygnować z noszenia futer i innych skórzanych kurtek czy płaszczy. Możesz unikać kupowania biżuterii, pamiątek czy trofeów myśliwskich wykonanych z kości zwierząt
- możesz wyrażać sprzeciw wobec wykorzystywaniu zwierząt dla umożliwienia rozrywki ludziom (cyrki, zoo, wyścigi z udziałem zwierząt, walki zwierząt)
- możesz uczyć swoje dzieci szacunku do człowieka, współczucia dla zwierząt oraz do sprzeciwu wobec wszelkich form cierpienia czy zniewolenia
- możesz oszczędzać energię, wyłączając światło, kiedy opuszczasz pokój, telewizor i inne odbiorniki energii, kiedy ich nie używasz
…
Jest jeszcze mnóstwo innych rzeczy, które możesz zrobić, aby polepszyć swoje życie, a w efekcie zdrowie oraz sylwetkę.
Nigdy nie używaj stwierdzeń: nie mam wyboru… nie mogę… nie potrafię…to na nic…
Masz wybór i to od Ciebie zależy, jaka będzie jakoś Twojego życia.
Mądrości i Zdrowia!
Ewelina Wieczorek
http://epicentrumzdrowia.pl
http://dietacwiczeniaodchudzanie.epicentrumzdrowia.pl
REKLAMA