Dzi jest czwartek, 28 marca 2024 roku
Imieniny obchodzi: Aniela, Sykstus, Joanna, Antoni, Sonia

MOIM ZDANIEM - Tomasz Czuk

PRACA    OGOSZENIA    

REKLAMA

MOIM ZDANIEM - Tomasz Czuk:
Metamorfozy czyli duch tow. Szmaciaka

Dzisiejszy felieton pewnie nigdy by nie powsta, gdyby nie erudycyjny tekst prominentnego dziaacza lokalnej lewicy, kt籀ry ukaza si jaki czas temu na amach jednego z miejskich portali internetowych.

„Metamorfozy” - bo tak brzmi jego tytu - to wiekopomne dzieo niepospolitego intelektu, w kt籀rym niepokorny duch marksistowskiej dialektyki, triumfujco unosi si nad Szczecinkiem i jego najnowszymi dziejami. A 髒e to umiejtno nad wyraz skomplikowana, to i logika wywodu niepospolita.

Pocztek jednak jest obiecujcy.

Felietonista bezkompromisowo bowiem rozprawia si z patologiami nazewnictwa miejskich rond, kt籀re jego zdaniem odzwierciedlaj nadmierne upartyjnienie szczecineckiego samorzdu, gdy髒 pochodz – jak to obrazowo uj sam autor – „z partyjnego nadania” (sic!).

I tu pojawiaj si pierwsze wtpliwoci niewdzicznego czytelnika – kt籀rym jako 髒ywo byem i, co tu kry, nadal jestem. Gdybymy bowiem sprawdzili protokoy z posiedzenia Rady Miasta z 28 marca 2011 roku, na kt籀rej nadano nazwy kilku szczecineckim rondom, okazaoby si, 髒e wszyscy radni – w tym radni SLD – jak jeden m髒 gosowali za tym, aby cztery szczecineckie nowo wybudowane ronda otrzymay nazwy naszych miast partnerskich!

驍aden z partyjnych koleg籀w, bijcego dzisiaj na larum felietonisty, nie zgosi w籀wczas najmniejszych zastrze髒e. Trudno wic tak uchwa traktowa jako manifest dominacji jednej siy politycznej.

Gdzie tu zatem partyjne nadanie, wskazujce na prawicowy przechy, 髒eby nie powiedzie nawet - „narodowe odchylenie”? Cholera wie? O to trzeba by ju髒 zapyta samego autora, kt籀ry ostatnimi czasy regularnie rwie szaty na ka髒dej powiatowej sesji, strojc si w pi籀rka bezkompromisowego polityka. Gdzie tkwi w takim razie geneza jego ideologicznej czujnoci?

Przyczyn takiego stanu ducha jest zapewne du髒o. Niestety, jako czytelnicy, skazani jestemy jedynie na niekoczce si domysy.

A mo髒e znany z przywizania do lewicowych idea籀w powiatowy radny poczu si po prostu dotknity form spoecznego wykluczenia?!

Uwiadomi sobie po prostu do trywialny fakt, jak niewybaczalnym bdem byo pominicie w nazewnictwie ulic, tudzie髒 innych obiekt籀w architektonicznych naszego miasta, lewicowej symboliki, kt籀ra nawizywaby do bogatej tradycji niegdysiejszej ojczyzny wiatowego proletariatu?

To byby ju髒 jaki czytelny trop dla jego zdezorientowanych czytelnik籀w. Mamy wszak ulic Bohater籀w Stalingradu, to i rondo takiego na przykad Czapajewa, Komsomolskiej Prawdy, albo przynajmniej Walentyny Tiereszkowej te髒 by si przydao. Zachowalibymy w籀wczas harmonijn r籀wnowag midzy dekadenck mentalnoci zgniego Zachodu a bogactwem duchowej spucizny Jutrzenki Postpu? Niestety rzdzca Szczecinkiem „katoprawica”, a nawet koledzy partyjni naszego felietonisty, byli innego zdania i mamy to, co mamy –homofobiczny ciemnogr籀d i w og籀le! To jednak jeszcze nie koniec literackich niespodzianek.

Uwa髒ny czytelnik „Metamorfoz” wyczuje te髒 z pewnoci pow籀czyst ironi, z jak autor tego demaskatorskiego felietonu odnotowuje wmurowanie tablicy, upamitniajcej zburzenie przez Niemc籀w synagogi, kt籀ra znajdowaa si niegdy w naszym miecie na ulicy 1 Maja. Konstatacja tyle髒 ryzykowana, co chyba nie do koca przemylana. Ironizowa z Holokaustu? Panie radny, b籀j si pan Marksa!!! Jeszcze antysemit pana okrzykn i bdzie polityczna plajta!!! Ale to jeszcze nic w por籀wnaniu z kocowymi wywodami o 驍onierzach Wykltych, jakimi uraczy swoich czytelnik籀w nasz felietonista. W jego gboko empatycznych enuncjacjach na temat „bratob籀jczych napad籀w”, jakich dokonywali pono przedstawiciele antykomunistycznego podziemia, pobrzmiewaj bowiem echa, przy kt籀rych sowa Wadysawa Gomuki o „zaplutych karach reakcji” i „skompromitowanej wadzy na uchod驕stwie” brzmi a髒 nazbyt znajomo. Towarzysz Szmaciak wiecznie 髒ywy – chciaoby si powiedzie. A tak przy okazji, panie Grzegorzu! Piszemy „uchod驕stwo”, a nie „uchod驕ctwo”. Ale to ju髒 taki szczeg籀, kt籀rym nie warto sobie zaprzta gowy - chyba 髒e dotyczyby towarzysza Che Guevary. Wtedy to co innego!!!

Tomasz Czuk




Felieton pierwotnie opublikowano w portalu Miasto z Wizj - miastozwizja.pl

REKLAMA